Marek Kołakowski – urodzony 15 listopada 1951 roku w Warszawie. Długoletni mieszkaniec parterowego Zacisza na praskim Targówku. Wychowany w asonansie rodowego etosu Kościeszów i powojennego socrealizmu,charakteryzującego się apoteozą obcej mu klasowo robotniczo – chłopskiej symbiozy.
Samorodny geniusz, kształcony w indywidualnym toku studiów, fundowanych mu życiowym stypendium, w aulach praskich podwórek, uliczek i zaułków, tej specyficznej Sorbony, na krańcach warszawskiej metropolii. Rolex Replica Watches
Bywalec knajp, spelun i melin wszelkiej artystyczno – literackiej Bohemy. Filozof, księgarz, myśliciel…Autor kilku nie wydanych książek: „Dziennik koloński”, „Tam Toronto, tam Canada”, oraz wielu felietonów, magazynowanych najczęściej w koszu.
Intelekt wielkiego formatu.
Nigdy nie uległ żadnej indoktrynacji. Zna życie i zna ludzi, którym jest życzliwy. Człowiek skromny, bezinteresowny i bez wymagań, nie wadzący nikomu.
Przyjaciel, kolega i kumpel w pełnym tego słowa znaczeniu.
Człowiek…