Genealogia to – jak powiadają – jest największym współcześnie hobby świata. Miliony ludzi bada zasoby archiwów, poszukując swojej tożsamości. Hobby – odnoszące się do nauki pomocniczej historii – ma też niebagatelny wpływ na rozwój intelektualny i wzrost świadomości społecznej.
Prawda, poszukiwania są trudne i wymagają wiedzy, ale to hobby właśnie wywołuje potrzebę dokształcania się w wielu dziedzinach: historii powszechnej, historii Polski, dziejów orężnych, dziejów Kościoła, socjologii, ekonomii, językoznawstwa, itp.
Każdy podejmujący poszukiwania w zakresie dziejów rodziny, dzięki temu znacznie wzbogaca swoją wiedzę.
Jest to więc – bez wątpienia, wielce pożyteczne hobby.
Oczywiście – jak w każdej dziedzinie – na badacza czyha wiele przeciwności, a niewłaściwa interpretacja treści bazy pozyskiwanych dokumentów, może stać się też bardzo niebezpiecznym narzędziem, w rękach ludzi nieodpowiedzialnych. I choć treść ich stanowią w większości przypadków tzw. dane wrażliwe, a poważną ich część chronią przepisy dotyczące ochrony danych osobowych, to ich ujawnienie może spowodować problemy prawne, bo może to się przyczynić do rozwoju nietolerancji, rasizmu, a nawet faszyzmu.
Badacze muszą być więc świadomi odpowiedzialności. Niezależnie jednak od tego, genealogia może stać się pasją życia, pozwala bowiem, na dokształcanie, podejmowanie podróży i nawiązywanie kontaktów.
I to właśnie – w odpowiednim wymiarze – stanowi o wartości genealogii.
Wychodząc naprzeciw dość istotnemu zapotrzebowaniu społecznemu w tym zakresie, Gminny Ośrodek Kultury w Lesznowoli (pow. piaseczyński), zorganizował w ramach Uniwersytetów III Wieku, spotkanie ze specjalistą genealogiem:
– W dniu 6.03.2024 – w Bibliotece Publicznej w Magdalence,
– W dniu 7.03.2024 – w filii GOK Lesznowola w Nowej Iwicznej.
Wykłady pt. Genealogia. Największe hobby świata, przeprowadził Andrzej Zygmunt Rola-Stężycki – genealog, dyrektor Instytutu Genealogii, który równocześnie prezentował dokumenty, pomoce naukowe i publikacje tematyczne, w tym własne.
Spotkania te zgromadziły wielu zainteresowanych tematyką studentów, a podjęte dyskusje świadczyły o potrzebie zorganizowania tych wykładów.
Karolina Tomaszewska