Grójeckie nie tylko jabłkami stoi. To prawda.

W świadomości większości mieszkańców regionu i nie tylko, kojarzy się on z sadownictwem. Prawda, że ten dział gospodarki narodowej jest tu szczególnie hołubiony i dobre, ale grójeckie, to także region niezwykły historycznie.

 Stąd wywodzi się ponad 300 szlacheckich rodów gniazdowych, a które to od nazwy swoich dóbr nazwiska przyjęły. Tu osiadało wiele znanych w dziejach państwa rodów związanych z polityką, lokujących swoją działalność w Warszawie, a tu – w miejscach zamieszkania – pozostawiających materialne dowody swojego istnienia.

Z grójeckiego wywodzi się ponad 200 osób związanych z dziejami państwa, spośród których też wielu, ma swoje stałe miejsce w panteonie najbardziej dla kraju zasłużonych.

Tak wielu znanych na tak niewielkim terenie.

I kto o tym wie?

Ano, nieliczni. Dlatego też prezentacja regionu nie powinna ograniczać się tylko do sadownictwa, bowiem poza nim, grójeckie ma wcale pokaźny dorobek też w zakresie nauki, kultury czy dziejów orężnych.

Warto więc i należy o tym mówić.

Takimi bardami historii są m.in. ci, którzy latami badając dzieje regionu, bliższym nam go czynią. Dzieła ich trafiają daleko poza jego granice, splendoru mu dodając.

Jednym z nich jest Andrzej Zygmunt Rola – Stężycki, autor wielu publikacji traktujących o dziejach Południowego Mazowsza, a który to – w ramach tej wymiany kulturalnej – współpracując z podobnymi mu z innych regionów, prezentuje dzieje i ludzi regionu tam, gdzie Grójec postrzegany jest jako tylko jeden wielki sad owocowy.

I dobrze, że tak jest, bowiem grójeckie sadownictwo tworzące największy sad Europy, jest dumą regionu, ale…nie tylko. Region ten bowiem ma znacznie więcej argumentów, aby tę dumę wesprzeć.

W dniu 14 marca br. Grójeckie zaprezentowano w …Ciechanowie!

Tego dnia gościem Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie i Związku Literatów na Mazowszu – tamże, był Andrzej Zygmunt Rola – Stężycki będący od wielu lat członkiem tego stowarzyszenia, który wygłosił wykład pt.: „Grójec, jego rola i znaczenie na Mazowszu Południowym”.

Spotkanie otworzyła dr Teresa Kaczorowska – dyrektor Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie i równocześnie prezes Związku Literatów na Mazowszu.

Prezentacja regionu, podparta interesującą prezentacją multimedialną, wzbudziła wielkie zainteresowanie wielu przybyłych na wykład gości, wśród których większość stanowili członkowie Związku Literatów na Mazowszu, miejscowi regionaliści i przedstawiciele mediów.

Wartki – ponad dwugodzinny – wykład, prezentacja znanych ludzi regionu, zabytków i osiągnięć mieszkańców powiatu grójeckiego w szeroko rozumianych aspektach życia codziennego, dowiódł potrzeby takiej prezentacji. Większość bowiem przybyłych na spotkanie gości, nie miała świadomości bogactwa kulturowego i wkładu regionu grójeckiego w dzieje Mazowsza i państwa.

Szczególne zainteresowanie wzbudziły grójeckie zabytki budownictwa rezydencjonalnego, oraz prezentowane i znane postacie historyczne, których zebrani nie kojarzyli z Grójeckiem.

W podsumowaniu wykładu padało wiele pytań i rozgorzała sympatyczna dyskusja.  Proponowano przeprowadzenie cyklu wykładów przybliżających różne aspekty z życia regionu i nie tylko historyczne.

W konkluzji spotkania zdecydowano, że w pierwszej dekadzie czerwca br., delegacja Związku Literatów na Mazowszu złoży trzydniową wizytę w Grójcu i regionie, w uzgodnieniu tego przedsięwzięcia z Centrum Kultury Regionalnej w Grójcu. Także – i co ważne – podjęto też kolejną decyzję o zorganizowaniu jesienią tego roku w Kawiarni Artystycznej Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie, wystawy fotografii Andrzeja Zygmunta Roli – Stężyckiego pt. „Pałace i dwory w Grójeckiem”.

Jest to kolejny już sukces artystyczny naszego regionalisty, osiągnięty nie tylko w zakresie publicystyki, który swoje fotografie odnoszące się do Grójeckiego prezentował też we Włodawie, Łochowie, Włocławku i Błędowie.

Jest więc nadzieja na podjęcie stałej współpracy regionalnej w zakresie kultury między stolicą polskich sadów w Grójcu i centrum polskiego romantyzmu w Ciechanowie.

Jak z powyższego wynika, było to bardzo potrzebne spotkanie. Regionalistyka zbliża, ujawnia odwieczną łączność kulturalną i wykazuje niezbędność integracji w tym zakresie.

Dowodzi też, że towarem eksportowym Grójca i regionu są nie tylko owoce, ale też wszechstronna działalność kulturalna. Poważną rolę pełni tu publicystyka regionalna, która jest niepodważalnym dokumentem życia społecznego, rejestrującym nie tylko przeszłość, ale i wszelkie aspekty współczesnej codzienności.

Karolina Kępska