Muzyczny maraton. Różanna 2017

„Śpiewać każdy może…”. Tegoroczny „Piknik u Andrzeja” organizowany po raz czwarty w dniu 5 sierpnia br. pod hasłem „Muzyczna Różanna”, przeszedł już do historii. Tego dnia wszystkie drogi zbiegające się w Różannie, udekorowane były symbolem wsi (herbem) widniejącym na drogowskazach z nazwą wsi: w czerwonym polu tarczy biała róża.

            To była niecodzienna impreza. Zorganizowana tak jak poprzednie, przez regionalnego publicystę Andrzeja Zygmunta Rolę – Stężyckiego na jego prywatnej posesji w letniskowej wsi Różanna w gminie Odrzywół, zgromadziła około 300 osób, zafascynowanych autentyczną twórczością artystyczną tych, którzy dzięki muzyce znaleźli swój sposób na życie. Bo jak mawia Pan Andrzej  Zygmunt Rola-Stężycki: „kto nie kultywuje tradycji, ten odcina się od korzeni…

            Oczekiwany i dobrze notowany wśród lokalnych imprez kulturalnych piknik, tym razem zaskoczył przybyłych nie tylko rozmachem, ilością zespołów, ale też i jakością wykonania prezentowanych utworów.

            Impreza ta to już prawie lokalny festiwal muzyczny, na którym prezentowane były grupy muzyczne różnych środowisk i zróżnicowanego repertuaru. aOd stricte folkowych i rockowych, po grających muzykę popularną i rozrywkową. Nie brakowało też akcentów klasycznych i kabaretowych. Przede wszystkim jednak dominowały radość, uśmiech, dobry humor i znakomita, trwająca ponad pięć godzin zabawa, którą sprawnie i z poczuciem humoru prowadził  Gospodarz.

            Ponad pięć godzin czystej, żywej muzyki, w autentycznym leśnym plenerze, wśród sąsiadów, znajomych i wypoczywających w Różannie letników z różnych regionów Polski.

            Gośćmi specjalnymi pikniku byli: Marian Kmieciak – wójt Gminy Odrzywół z małżonką, Marek Kapuściński – prezes Fundacji Arts Gate/Arts Garden z Błędowa – także z rodziną, Marek Drewnowski z Dylewa – wybitny polski pianista, oraz grupa przyjaciół Gospodarza ze Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.

            Oprawę muzyczną, techniczną i akustyczną zagwarantował maestro Jan Czerski, znany muzyk i nauczyciel, natomiast zagadnienia organizacyjne i zabezpieczające przejęli najbliżsi Gospodarza.

            Imprezę rozpoczęły akordy „Piosenki o Różannie”, skomponowanej przez Izabelę Stromecką z Błędowa do tekstu Andrzeja Zygmunta Roli – Stężyckiego, która to w wykonaniu Jana Czerskiego i Gospodarza, stała się mottem przewodnim pikniku.

            Pierwszy na estradzie zaprezentował się oczekiwany i lubiany Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Nowomiejskiej, który wykonał kilka pięknych polskich piosenek ludowych w aranżacji i choreografii pani Jolanty Kucińskiej. To jedna z najlepszych grup muzycznych w regionie.

            Niespodzianką był zespół śpiewaczy „SAMI SWOI” z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Myślakowicach w gminie Odrzywół, prowadzony przez Jana Czerskiego, którego członkami są pensjonariusze i jego kierowniczka Pani Ewa Matuszczak. W ich wykonaniu usłyszeliśmy znane przeboje polskich kompozytorów z lat 60 i 70 – tych XX wieku. Dodać należy, że w jednym z utworów akompaniował zespołowi na akordeonie Andrzej Zygmunt Rola – Stężycki, ujawniając swoje zróżnicowane umiejętności muzyczne i zdolności wirtualne.

Gospodarz imprezy zmienił zespół folkowy „Zakukała Kukułeczka” ze wsi Sady w gminie Rusinów, który wykonał pokaz tańców ludowych, ze znanym z ich maestrii solistą Stanisławem Piejakiem. Brawurowe oberki w jego wykonaniu, pozostawiły niezapomniane wrażenia, bowiem Pan Stanisław sypał skry z obcasów, przypominając jak tańczył niegdyś prawdziwy chłop spod Opoczna.

Wielką niespodzianką był występ żeńskiej „GRUPY RETRO” z Błędowa, prowadzonej przez znaną nauczycielkę muzyki i kompozytorkę – Izabelę Stromecką, wspartą przez prowadzącego „sekcję rytmiczną” Gospodarza, akompaniującego grupie niskimi tonami okazałego bębna. „GRUPA RETRO” zaprezentowała niepowtarzalny repertuar przebojów muzyki światowej z końca lat 60 – tych XX wieku. „Que sera, sera” – i kilka innych, do których zgromadzeni na pikniku dołączyli śpiewem. Członkinie zespołu dołączyły do grona niekwestionowanych artystów imprezy.

Młodsze pokolenie uczestników pikniku poderwał młodzieżowy zespół rockowy
„BLACK CLOVER” z Błędowa pod batutą Łukasza Sypuły, grający miłe, spokojne utwory rockowe, prezentując dobre wykonanie i dowodzący dobrego przygotowania muzycznego. Solistka zespołu – Aleksandra Kaczmarek zdobyła wielu fanów.

Atmosferę rockowej aury podtrzymał solista Krzysztof Wołukanis z Grójca, który znakomicie wykonał kilka znanych przebojów bluesowych kultowej grupy „DŻEM”, wśród których były „Sen o Wiktorii” i „Cegła”.

Wpisujący się w atmosferę imprezy, lokalny akordeonista Czesław Szczepański z Myślakowic, zagrał kilka opoczyńskich oberków i polek, rozpoczynając tym samym konkurs tańców ludowych, z udziałem publiczności. Choć znajomość tychże jest dziś szczątkowa, ale…radości i tak było wiele.

Wejście na scenę zespołu „Babska Rzeczpospolita” z Klwowa, który zaprezentował publiczności nowy program estradowy, oparty na folklorze cygańskim, wywołał niebywały aplauz wśród zebranych. Nie brakowało w nim akcentów z Podhala, czy przebojów Maryli Rodowicz. Ten lubiany w regionie zespół, prowadzony przez Beatę Tomczyk, wspierają Alina Trupińska – choreograf i twórca kostiumów, oraz dobry duch grupy – Dorota Macierzyńska – inspicjentka, omnibus i „kobieta do wszystkiego”, bez której – być może – nie byłoby Babskiej…”.

Hitem spotkania był bezsprzecznie przebojowy koncert zespołu „REFLEX” z Mogielnicy, prowadzony przez Stanisława Kłujszo. Grane przez zespół a śpiewane przez pana Satnisława przeboje warszawskiej ulicy, hity przedwojennych kompozytorów: Szpilmana. Petersburskiego, Warszawskiego, Hemara i innych, a także szlagiery radiowych przebojów, poderwały do śpiewania i tańca większość uczestników pikniku.

Pan Stanisław śpiewając utwory pt.: „Baby ach te baby”. „Umówiłem się z nią na 9 -tą”, „Cicha woda” i wiele innych, ujął swoim pięknym głosem wszystkich. Echa śpiewania niosły się daleko, a na estradzie brakowało miejsca do tańca, zmuszając chętnych do hołubców na trawnikach.

Członkowie zespołu „REFLEX” to wykształceni muzycznie ludzie o znakomitym wyczuciu stylu, znający się na tym, co robią. Doskonale wczuli się w atmosferę i zapotrzebowanie Gości, którzy przy piwie, ciastkach i piknikowych przekąskach, bawili się doskonale.

Każdą zamianę zespołu na estradzie wypełniał hit dnia, czyli „Piosenka o Różannie”, którą śpiewający przy akompaniamencie Jana Czerskiego, utrwalali w pamięci. Stała się ona na pewno produktem dnia, zaistniała w mediach i na stałe weszła do historii regionu. Różanna staje się lokalnym kurortem i w pełni tego dowodzi, zaś coroczny piknik, jako stała impreza kulturalna, jest bez wątpienia jej wizytówką, dzięki której wieś staje się bardziej rozpoznawalną.

Tegoroczny piknik w Różannie jest już historią. Historią, która na stałe zapadła w świadomość jej mieszkańców, oraz mieszkańców gminy Odrzywół i powiatu przysuskiego.

Gospodarz imprezy Andrzej Zygmunt Rola-Stężycki, propagator tradycji, dzięki któremu zagubiona na północno – zachodnich rubieżach powiatu wieś, potwierdziła swoją tożsamość, wyzwolił w jej mieszkańcach poczucie dumy i lokalnego patriotyzmu, po raz kolejny dowiódząc, że tego typu impreza i zaangażowanie lokalno-spoleczne jest potrzebne i oczekiwane. Interesuje, integruje, wzbogaca wewnętrznie i dowodzi tego, że wśród realiów życia codziennego, można znaleźć czas na zainteresowania i odnalezienie swojego miejsca na ziemi i swojego sposobu na życie. Poza tym jest wspaniałą zabawą dla wielu ludzi, pozwalając na wzajemne prezentacje, wspólną zabawę i zawieranie przyjaźni. Także poza granicami gminy czy powiatu, bowiem na pikniku spotkali się mieszkańcy odległych nawet regionów. Oni to czytając artykuły o Różannie, autorstwa Andrzeja Zygmunta Roli – Stężyckiego, opisujące ją jako enklawę autentycznego folkloru opoczyńskiego, chcieli ją i jej mieszkańców poznać.

No i…poznali. Różanna ich nie zawiodła.

Wieś zaczyna więc żyć już swoim życiem i jest już teraz swoistym centrum kulturalnym. Najbardziej jednak cieszy to, że ludzie spotykają się tu, bo chcą siebie, poznają się, cieszą się sukcesami innych i cenią pracę tych, którzy z pozoru nijacy, zapracowani i wydawałoby się bez inwencji, przekazali innym potężny ładunek pozytywnej energii, radości i ciepła.

Warto przy tym podkreślić, że imprezę zorganizowano gratis, bez kosztów zewnętrznych, za to kosztem roku pracy, spotkań, prób i podróży. Taka jest siła pasji i świadomości pełnionej misji.

To piękny sposób na życie…

Do zobaczenia, za rok…

Gdzie Kiełcznica wody toczy

Wartko ku Pilicy

Jedna tylko wioska taka

W całej okolicy

Ma Różanna swoje miejsce

w odrzywolskiej gminie

Ale tylko ona jedna

swą piosenką słynie

Ref. Bo Różanna wioska mała

        najpiękniejszą w gminie jest

        Zawsze wita swoich gości

        Zabawą na fest